~~*~~
Nie będę pisać o bzdetach dotyczących muzyki, tylko napiszę o tym, cóż ciekawego ostatnio znalazłam. A może to właśnie znalazło mnie samą?
Wróciłam przy tej muzyce z podróży przez Pustynię.
Jeszcze biwakuję u jej stóp, skąd roztacza się kapitalny widok na niebo. Zatapiam się w kosmosie, a on we mnie, bo to taniec doprawdy wciągający :)
Biwakuję, ale w zasadzie, jestem właśnie w domu - siedząc na ziemi, myślę o następnym kroku. Ale wiem, że nie muszę. Nie zapętlam się od wzruszeń. Ale te niech nadchodzą, jak dźwięki skocznie gnające w przestrzeni.
Zapraszam, mrugniemy sobie w przestworzach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
~ zostaw po sobie ślad ~