~~*~~
Hinduizm
Filozofię
indyjską dzieli się na systemy ortodoksyjne, czyli uznające autorytet Wed oraz
nieortodoksyjne, czyli wyłamujące się spod tego kanonu i tworzące własny (tutaj
są buddyzm, dżinizm, lokajatowie). Cała ortodoksja natomiast to sześć wielkich
nauk, które są częścią teoretyczną najstarszej religii świata – hinduizmu. To
pierwotna religia całych Indii, zawierająca w sobie kulty ludowe (związane z
duchami ziemnymi, wężowymi, bóstwami archaicznymi i świętymi czajtiiami),
jeszcze sprzed przybycia Ariów. Od tych najstarszych czasów wierzenia Hindusów
rozwijały się i rozwijają po dziś dzień, płynąć swobodnym nurtem i czerpiąc
inspirację zarówno z własnej tradycji, jak i wpływów zachodnich.
Termin „hinduizm”
pojawił się po raz pierwszy dopiero w 1823r. u Ram Mohan Roya [bramin
bengalski, łączył doktryny religijne całego świata – przyp.M.] w formie
„hindooism”. Powstał z połączenia słowa „hindoo” z końcówką, typowo angielską
„-ism”. Wcześniej mówiło się o religiach, obyczajach i zwyczajach Hindusów. […]
Słowo „Hindu”, podobnie jak polskie „Indie”, pochodzi od sanskryckiego terminu
„Sidhu”, indyjskiej nazwy wielkiej rzeki, którą Grecy nazywali w swym języku
„Indos”.[1]
Etapy rozwoju hinduizmu wyglądają następująco:
Wedyzm --> Braminizm (rozwój doktryn filozoficznych i mistycznych; samsara,
brahman) --> Hinduizm klasyczny (istniejący na równi
z buddyzmem i dżinizmem, wyodrębnienie tożsamości religii i czterech celów
życia) -->
Bhaktyzm (Bhagawadgita, etyka, miłość do bóstwa jako droga do zbawienia,
rozwój filozofii indyjskiej) --> Hinduizm
współczesny (XIX i XXw; następują próby syntezy myśli indyjskiej z
zachodnimi, Ram Mohan Roy, neowedanta, Ramakrishna, Vivekananda).
Hinduizm
określany jest jako płynna, elastyczna religia, choć i to słowo nie zawsze do
niego pasuje. W swoich licznych odłamach łączy same paradoksy, tu obok
pobożności i ascezy istnieją orgiastyczne rytuały dla wtajemniczonych i świeccy
wyznawcy składający proste dary pod stopami Siwy. W ogóle element kultu jest
bardzo istoty i najbardziej pierwotny dla hinduizmu. Sarvepalli Radhakrishnan,
były prezydent Indii, powiedział: hinduizm
jest raczej kulturą niż wyznaniem. To sposób bycia Hindusa.
Istotą hinduizmu nie jest właściwie
wyznawanie jakiejkolwiek wiary; chodzi w nim raczej o to, aby religia
urzeczywistniała się i nabierała sensu w życiu każdego, kto ją wyznaje.[2] Wiara jest ciężka
do określenia, wyrażenia, zdefiniowania. Dowodem na to jest występowania obok
siebie wielu bóstw, oddawanie czci wybranemu (najczęściej Wisznu lub Siwie), a
przy tym wiara w bezosobową substancję Absolutną. Wszystko uznaje się za swój
przejaw i nieskończoną relację. Najważniejsze zaś w tym całym (pozornym)
chaosie jest osobiste przeżycie
religijne. Własna postawa, indywidualne doświadczenie. Nie może być zresztą
inaczej, skoro Hindusów łączy wiara w transmigrację, a celem życia ma być
wyzwolenie z niej, osiągnięcie stanu czystej duszy. Moksza.
Drogami
do tego wyzwolenia zajmowały się poszczególne systemy filozoficzne, sześć dróg
do zbawienia, z których każda jest uznawana za równie wartościową. Jedynie z
biegiem czasu niektóre stały się bardziej znane i przez to efektywniejsze.
Owych sześć systemów to: sankhja (psychologia) i joga (ascetyzm), wajsieszika
(kosmologia) i njaja (logika), mimansa (badanie, rytuał) i wedanta
(metafizyka). O nich szczegółowo napiszę po omówieniu nieortodoksyjnych
systemów rozwijających się w czasach hinduizmu klasycznego, jako przeciwstawne
do niego.
Lecz
hinduizm tak nie traktował odmiennych wyznań. Dla przykładu Budda jest uznawany
za dziewiąte wcielenie (awatar)
Wisznu, jako ten, który miał zwieść ludzi i skłonić do wyparcia się Wed oraz
położyć kres krwawym obrzędom i zabijaniu zwierząt. Wisznuizm jest jedną z podstawowych wyznań hinduistycznych,
funkcjonujących na równi ze siwaizmem
(wyznawcy Siwy).
Uznaje
się dziesięć awatarów („zejść”)
Wisznu na ziemię w różnych celach, najczęściej mających pomóc ludzkości w
obliczu katastrof lub pchnąć do rozwoju:
2. Żółw
3. Dzik
4. Człowiek
– Lwe
5. Karzeł
6. Parasiurama
(Rama dzierżący topór)
7. Rama,
Książe Ajodhji, bohater epopei Ramajana
8. Kryszna
(i jego wiele aspektów: pasterski i erotyczny, bohaterski, dziecka, utożsamiany
z Wasudewą)
9. Budda
10. Kalkin
(wcielenie ma nadejść wraz z kresem obecnej epoki).
Siwa natomiast jest
przedstawiany dwojako. Zarazem ma charakter boga opiekuńczego i strzegącego
moralności, jak i złowróżbnego, mrocznego pana śmierci i zniszczenia. Przede
wszystkim jednak jest patronem ascetów i przedstawia się go pogrążonego w
wiecznej medytacji w Himalajach na stoku góry Kajlasa. Medytacja Siwy
podtrzymuje istnienie świata. Ta metafora łączy się z ukazywaniem go pod
postacią lingi – symbolu fallicznego
oraz z uprzywilejowaną rolą jego małżonki Parwati, Córka Góry.
W
powyższej legendzie mamy nie tylko piękną górską metaforę, ale także
symboliczny wykład prawdziwej miłości –
czystej. Kama mianowicie jest nie tylko hinduskim bogiem miłości, ale
także pierwszym z celów życia człowieka, albo inaczej jedną z dróg
postępowania:
1. Rozkosze
zmysłowe (kama)
2. Zdobywanie
dóbr ziemskich (artha)
3. Wypełnienie
obowiązków (religijnych i innych) (dharma)
4. Osiągnięcie
wyzwolenia (moksza)
I owszem, słynna Kamasutra
to świeckie pismo, dotyczące osiągania rozkoszy zmysłowych, które jak wiemy
już z pięknej legendy o zaślubinach Córki Gór i Siwy – nie są choćby w połowie
miłością. Zostają spalone przez trzecie oko boga. Miłość natomiast przejawia
się w hinduizmie, jako uniwersalna cecha, stan i zdolność człowieka i wynika z
niej najważniejsze przykazanie: ahinsa –
niekrzywdzenia żadnych istot.
Siwaizm zyskał trzy formy:
--> monistyczny kaszmirski (świat i dusze są emanacją Brahmana, najwyższej istności, celem człowieka jest poznanie swej prawdziwej, boskiej natury);
--> tamilski pluralistyczny oraz monistyczny (Bóg - Śiwa to najwyższa osobowość, dusze i świat nie są z nim tożsame, a celem dusz jest jedność z Bogiem (jako kontakt, a nie zatopienie w nim));
--> lingajaci (jedynym elementem kultu jest linga symbol Śiwy, odrzucenie wszelkich rytualnych czynności, obrzędów etc.), twórcą kultu był Basudewa wXIIw.
Wracając jednak do
Parwati (lub Durgi, w mrocznym aspekcie), to kult jej można uznać za tożsamy z
pradawnym kultem Bogini Matki. Hinduizm dużą rolę przywiązuje do energii
żeńskiej, siakti, która jest
niezbędna do istnienia świata. Bóg bowiem, męski element, to czynnik nieaktywny
i transcendentny, zaś jego małżonka jest czynna i immanentna. Ukazuje się
często pod postacią joni – kobiecego
emblematu.
Wyznawcy śakti (Śaktowie) uznają energię żeńską, jako
pierwotną, inteligentną i dającą życie. Stąd ważnym elementem praktyki i obrzędów
było uzyskanie kontroli nad energią seksualną, a także rytuały tantryczne
(czerpane z pism o tych przejawach mocy). Dopełnieniem śaktycznych obrzędów
było używanie „pięciu M” (pańcza-makara): madja (alkohol),
mansa (mięso), matsja (ryba), mudra (gesty dłoni) i majthuna (stosunek
seksualny). Te „czarne” praktyki miały na celu przekroczenie wszelkich granic i
tabu, aby umysł wtajemniczonych nie osadzał się na żadnej konkretnej jakości
(świętości czy bezbożności).
Pomimo
antropomorfizacji swoich bóstw, Hindusi uznają istnienie wszystkich jednakowo,
jako przejawów siebie nawzajem. Powstała nawet, choć nie odegrała większej
roli, koncepcja Trimurti (potrójna postać): Brahma, jako stwórca, Wisznu, który
utrzymuje istnienie oraz Siwa – niszczyciel. Warto jeszcze dodać boginię
Saraswati, małżonkę Brahmy, patronkę muzyki, sztuki i literatury, ukazywaną pod
postacią rzeki. A te, jak wiadomo, są dla Hindusów szczególnie święte.
Kult
rzek, drzew, góry (Meru), miast, szczególnych roślin, zwierząt (krowa, byk) –
według hinduizmu wszystko pochodzi z boskiego nasienia, więc wymaga szacunku i
czci. Z tej pobożnej postawy wynika też etyczność religii Indyjskiej, w której
każda z klas społecznych ma własne prawa i nakazy oraz przywileje. Ten porządek
nie jest regulowany szczegółowym kodeksem moralnym. Najważniejsze to, za Bhagawadgitą, działać bez osobistych
pożądań i ambicji. Z miłością.
~~*~~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
~ zostaw po sobie ślad ~